wtorek, 11 marca 2025

SIGMA | któż to jest?

Ostatnio zyskała popularność nowa terminologia... lub wcale nie jest nowa, ale zyskała właśnie teraz popularność. Dotychczas znane i oczywiste były takie terminy jak mężczyzna ALFA czy kobieta BETA.
    Teraz wskakuje na piedestały SIGMA – młodzieżowe słowo roku 2024. Gdybym miała powiedzieć jednym słowem któż to jest, byłby to KOCUR.


Pierwszą cechą jaką należy tu podać i zdecydowanie najmocniejszą dla SIGMY jest:

INDYWIDUALIZM

Nie identyfikuje się z mentalnością stadną.

W tym objawia się siła sigmy, który pokonując swoje słabości, traktuje je na równi z poziomem trudności pościelenia łózka.
    Sigma praktykuje bezproblemowo – samodoskonalenie – psychiczne, fizyczne, emocjonalne i duchowe. To świadomość, że wszystko co robi dla siebie, jest korzystne, a przeciw sobie, po prostu głupie.

Niezależność ponad wszystko.

Nie poddaje się presji społecznej, podążając własną, niekonwencjonalną ścieżką.


INTROWERTYK Z KOMPETENCJAMI SPOŁECZNYMI

Nie boi się powiedzieć "nie".

Jasno ustala granice i sam sobie ustala priorytety.

Bezwzględna autonomia.

Ma wysoko rozwiniętą intuicję, co jest rzadkie u mężczyzn... sorry. Domyślny, spostrzegawczy, bystry, żadna dama nie ukryje przed nim niczego między wierszami.
    Sigma przyciąga ludzi swoją charyzmą i pozytywną energią. Można powiedzieć, że ma magnetyczną osobowość.
    W sposób łatwy i naturalny zyskuje autorytet i szacunek.


NIEZŁOMNOŚĆ I CHARYZMA

...albo tupet jak taran.

Silny charakter – bez problemu podejmuje nawet najgorsze ryzyko. Nieco łatwiej niż inni, pokonuje przeszkody. Rzeczy, sprawy i osoby, które nie mają znaczenia – omija.
    Może być liderem, mentorem i nauczycielem. Inspiruje innych ludzi i potrafi im przewodzić. Imponuje zaangażowaniem i osiągnięciami.


LOJALNOŚĆ

Choć niezależny, mężczyzna sigma nie jest samotnikiem.

Potrafi nawiązywać głębokie relacje

Honor i uczciwość są na pierwszym miejscu. Nigdy nie rzuca słów na wiatr, zawsze dotrzymuje obietnic, a jego lojalność jest niepodważalna.
    Nie jest łatwo zdobyć jego zaufanie, a w głębsze relacje wchodzi tylko nielicznymi.


REASUMUJĄC:

Mężczyzna sigma to indywidualista z własnymi zasadami. Rzadziej ogląda się na innych, bo nie szuka akceptacji, ani też nie zabiega o poklask.
    Jego głębokie poczucie pewności siebie, swej wysokiej wartości jest jego siłą.

Jest wrażliwy i empatyczny.

Choć to typowo męska energia, okazuje emocje. Sigma to unikalna kombinacja siły i wrażliwości.
    Nie potrzebuje niczyjej aprobaty.

Nie jest egoistą, ma silną potrzebę autonomii i niezależności.


PODSTAWOWE KOMPENDIUM

czyli jak z nim postępować?

  1. Mężczyzna sigma przede wszystkim potrzebuje czasu i przestrzeni dla siebie – nie wchodź mu na głowę, nie przypominaj się ciągle. No chyba że jesteś jego kobietą. ;)
  2. Ceni autentyczność bycia i prostotę w przekazie – bo taki jest.
  3. Relacje tylko autentyczne z osobami, które podzielają ich wartości i pasje – jeśli uszanujesz jego przestrzeń i niezależność, możesz zbudować z nim trwałą i satysfakcjonującą więź.
  4. Nie potrzebuje aprobaty – więc nie wciskaj jej na siłę.
  5. Nikogo nie udaje, a to znaczy, że nie będzie dostosowywał się do niczyich oczekiwań – może więc lepiej je porzuć... ;)
  6. Nie angażuje się w powierzchowne relacje – jeśli nie wnosisz do jego życia żadnej wartości, nie poświęci ci więcej uwagi niż 5 minut.
  7. Ma dość wysoki poziom samoświadomości, a to oznacza dojrzałość emocjonalną i życiową – jeśli ci tego brak, nie licz na nic więcej.
  8. Rozwija się, poszerza wiedzę, wciąż się uczy i szuka okazji, by zdobywać doświadczenie. Dzięki temu staje się ekspertem w swojej dziedzinie – z pewnością wiele możesz się od niego nauczyć.

Ważna cecha:

  • Mężczyzna sigma unika gier relacyjnych... Nie lubi i nie stosuje manipulacji, co zwyczajnie przekłada się na brak dramatyzmu w jego życiu. – Nie szukaj u niego sensacyjnych tematów, nie znajdziesz ich. Słyszysz o nim brudne plotki? Plotki wymyślają ludzie znudzeni swoim życiem i zabiegający o uwagę.
  • Mężczyzna sigma ceni wolność – swoją i potencjalnej partnerki. Nigdy nie dąży do dominacji ani kontroli.

*


Znacie kogoś takiego? Dziewczyny, to tylko kumpel czy może ktoś więcej? ;)
A może, chłopaki, to któryś z Was?

20 komentarzy:

  1. Wypisz, wymaluj mój mąż :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. dawno już się nie bawiłem w takie psychozabawy... mniejsza o to, co mi wyszło, zaciekawił mnie za to jeden punkt... otóż mam taką zasadę: "odpowiedzialność wobec odpowiedzialnych"... to się przekłada na przykład na to, że gdy ktoś zachowa jakoś tak grubo nie tak, na przykład gada jedno, a robi drugie, to ja przestaję czuć się zobowiązany do dotrzymywania jakichkolwiek obietnic wobec tej osoby... można to ująć grubiej: "z kurwą wolno grać po kurewsku", tak się to kiedyś przekładało na język ulicy... pytanie, czy to mnie dyskwalifikuje jako ewentualną sigmę, zakładając, że inne warunki mam spełnione?...
    ...
    a w kwestii formalnej, to samo to słowo kojarzy mi się z amerykańskimi bractwami/siostrzeństwami studenckimi, w tych kręgach jest dość modne, choć nieobowiązkowe, przybieranie nazw od greckich liter, a pierdologię jakąś już się samo dorabia... co prawda nie znalazłem w necie takiego wytłumaczenia etymologicznego, ale moja Intuicja, z którą mam dość niezłe relacje, podpowiada mi, że jestem blisko...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki to tylko kremy, ciuchy i darmowe żarcie . Z facetem to mi ma niewiele wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpierw otworzyło mi się Jedno zdanie i zdjęcie. Bez reszty. Do tego się odniosłam a po chwili...niech zostanie widać tak miało być, że reszta się nie liczy. NKloszard

      Usuń
    2. Kremy, ciuchy... to raczej by było o mężczyznach metroseksualnych. ;P

      Usuń
    3. Drzewiej to byli faceci. Nawet taka zachlaj morda miała więcej z faceta niżli teraz ci na siłowniach chowani. Teraz jak Pani wspomniała, metroseksualni, autobusseksualni,tramwaj seksualni, busseksualni a najwiecej to tacy nienormalni.NKloszard

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Poczekaj jak napiszę o kobiecie sigmie. 😉

      Usuń
    2. to by było ciekawe, jak definiujesz kobietę sigmę i potem porównanie, czy takie kobiety uznałbym za interesujące...
      a wiesz, kiedyś w ferworze dyskusji pewna znajoma określiła mnie jako "maskulinistę"... oczywiście miałem wyrąbane na to, do jakiej szufladki mnie wrzuca, ale tak dla sportu przyjrzałem się sprawie i wyszło mi, że może w jakichś wybranych tematach miałbym poglądy zbliżone do takich panów, ale mimo to przepaść jest bezdenna: maskuliniści preferują zupełnie inny typ, rodzaj kobiet, niż ja, obojętne zresztą, czy w roli kochanki, czy kumpelki... oni chyba zresztą nie wierzą w istnienie kumplowania się /o przyjaźni już nie wspomnę/ damskiego - męskiego, czyli takiej relacji w której sprawy zasadnicze są bez znaczenia, a ja nie dość, że wierzę, to po prostu wiem że takie bywają...

      Usuń
    3. Nie tyle ja definiuję, co raczej robię kompilację definicji, bo określenie sigmy w obu przypadkach, ma swoją określoną charakterystykę.
      Pierwszy raz widzę takie słowo.

      Usuń
  5. Szkoda, niewielu znam takich mężczyzn. Częściej obserwuję panie -sigmy. Wykształcone, operatywne, ogarniające pracę, dom, dzieci i męskie zajęcia typu wkręcenie żarówki, malowanie, układanie płytek, przetykanie kranu...
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poznaję zarówno panie jak i panów sigmy. A podobno u pań, to wymierający gatunek.

      Usuń
  6. Jakbym czytała o moim mężu poza tematem zainteresowań, że interesują go tylko ludzie z takimi samymi zainteresowaniami ;-)

    OdpowiedzUsuń